1. Strona główna
  2. »
  3. Telewizja
  4. »
  5. Surfin Island Bros. zapowiadają telewizyjną rewolucję

Surfin Island Bros. zapowiadają telewizyjną rewolucję

Surfin Island Bros.

Surfin Island Bros. zapowiadają telewizyjną rewolucję

Zupełnie niespodziewanie firma Surfin Island Bros. z Makita-Neputi wywróciła do góry nogami świat telewizji. Producent telewizorów, który ma siedzibę na atolu w pobliżu Portugalii i był wcześniej znany tylko nielicznym ekspertom, zaprezentował teraz biologicznie wartościowy i w pełni kompostowalny telewizor. „Bio Space E10-1/2”, jak zapowiada rzecznik firmy Angel W. Esterwave, ma funkcjonować całkowicie bez prądu. Według niewielkiej ilości informacji dostępnych do tej pory, telewizor ma współpracować z organicznymi LEC-ami, mieć 333 herce i przekątną ekranu standardowej pralki Makita Neputic, której dokładne wymiary nie są jednak znane.

Prawdziwą sensacją jest jednak to, że „Bio Space E10-1/2” posiada zintegrowany silnik spalinowy, który musi być zasilany paliwem biologicznym. Oprócz niskiego poziomu hałasu, który mieści się w granicach ok. 60 dB, urządzenie ma również zapewnić przytulne ciepło w salonie w domu zimą. Zagrożenie z powodu zapachu lub rozwoju gazu jest praktycznie wykluczone, ponieważ podstawowa wersja telewizora posiada również opcję bezprzewodowego podłączenia do domowego kominka. Rzecznik prasowy firmy Angel W. Esterwave zwrócił również uwagę na możliwość recyklingu całego telewizora, który po zakończeniu eksploatacji może być zakopany w ogrodzie i stanowi doskonałe podłoże do uprawy rzodkiewek i pomidorów.

Ponieważ biopaliwo wymagane do działania telewizora różni się tylko w niuansach od miejscowego nielubianego paliwa „E10”, niemieckie stowarzyszenie stacji benzynowych ma w szczególności nadzieję, że telewizory zostaną wkrótce wprowadzone na rynek w tym kraju. Według rzecznika stowarzyszenia, firma Surfin Island Bros. będzie aktywnie wspierana w marketingu produktu. Myślą też o przerobieniu mufli zbiorników E10 z bonusem w postaci telewizora „Bio Space E10-1/2”. Jeśli i to nie pomoże, to pomysł jest taki, aby zaproponować rządowi federalnemu odpowiednie dofinansowanie telewizji w ramach moratorium.

To był oczywiście kreatywny, mały żart prima aprilisowy… 😉

Powiązane artykuły